s'il y a bien quelque chose que je ne maîtrise pas en cuisine c'est le chocolat. Les connaissances confirmeront que ma mousse au chocolat est un désastre (je l'ai réussie une seule fois), les gâteaux se font rares mais enfin.... là, tout a changé.
J'ai trouvé une recette que sans doute toutes les Françaises ont dans leurs carnet de recette. Mais moi, je ne l'avais pas. Je ne suis pas trop chocolat, en Pologne c'est pas le plus populaire des ingrédients gastronomiques.
Alors pour les nulles en chocolat, voici la recette du gâteau inratable tout fondant chocolat.
200g de chocolat
125g de beurre en morceaux
125g de sucre
6 oeufs
1 cuillère de farine
faire fondre le chocolat avec le beurre en morceaux, mélanger et laisser refroidir un peu
y ajouter les jaunes d'oeufs un à un et mélanger pour que cela devienne lisse
incorporer la farine
battre les blancs en neige
ajouter 1/3 de blancs dans le chocolat en mélangeant énérgiquement
ensuite incorporer le reste des blancs tout doucement
enfourner pour 25min dans le four à 180°
sortir, laisser refroidir et démouler
Bon appétit!
______________________________
czekoladowe ciasta to absolutnie nie moja dzialka ale probuje od czasu do czasu zrobic cos czekoladowego. Nie wiem czy to brak doswiadczenia czy moze bycie przyszywana Francuzka ale jakos z czekolada sie za bardzo nie lubimy.
Od jakiegos czasu jednak udaje mi sie robic ciasto wg znalezionego przez przypadek przepisu na bardzo proste czekoladowe ciasto, ktore moja rodzina zaadoptowala natychmiast i ktore robie prawie co tydzien.
To bardzo typowe francuskie proste ciasto, zadnych mas, zadnych dodatkow, owocow i lukrow, tylko miekkie, rozplywajace sie w ustach czekoladowe ciasto :) zwane po prostu "niebo w gebie"
200g czekolady
6 jaj
125g twardego pokrojonego w kostki masla
125g cukru
1 lyzka maki
polamana czekolade roztopic z pokrojonym w kostke maslem (w mikrofali lub w bain marie)
wymieszac by wszystko bylo plynne
lekko ostudzic
do czekolady dodawac po kolei po jednym zoltku, dobrze mieszac (nie musi byc mikserem)
po dodaniu wszystkich zlotek, dodac lyzke maki
bialka ubic na sztywna piane
dodac 1/3 piany do czekoladowej masy, wymieszac energicznie
reszte piany dodac do masy i tym razem wymieszac delikatnie
przelac mase do formy wylozonej papierem albo natluszczonej
piec przez 25min w piekarniku na 180°
nie nalezy piec do tzw. suchego patyczka, zaleta tego francuskiego ciasta jest wlasnie to, ze ciasto jest "mokre" i rozplywajace sie w ustach. Dla pewnosci mozna do ciasta wbic patyczek ale powienien on byc wilgotny jakby ciasto bylo "sciete" ale jeszcze nie suche, ciasto troszke wyrasta ale po wystygnieciu opada, to jak najbardziej normalne
ostudzic i wyciagnac z formy
SMACZNEGO!
après 9ans de scrap, je dépose mes papiers, je fais une pause ici, elle me mènera au gré des envies, à travers la lecture, la cuisine, le cinéma, je vous en parlerai de temps en temps faites comme chez vous, si cela vous dit, installez-vous dans mon canapé//po 9 latach scrapbookingu odkladam nozyczki i robie przerwe w tym nowym miejscu gdzie czasem usiade przy kawie, opowiadajac Wam o tym co czytam, co ogladam lub tez co gotuje jesli tylko macie ochote, rozgoscie sie, zapraszam
Inscription à :
Publier les commentaires (Atom)
J'ai testé, il se laisse bien manger!
RépondreSupprimer